Ten post miał być o czym innym, a wyszło inaczej. Będzie o czymś, czego szukałam już jakiś czas i nie mogłam zdobyć. Nawet w Smyku tego nie mieli. Dopiero kupując pieluchy w Rossmanie zobaczyłam ją na półce. Mała, okrągła, ukryta w kartonowym pudełku - piłka zmyłka, bo nigdy nie wiesz, w którą stronę poleci.
Piłka zmyłka (crazy ball) występuje w 12 różnych wariantach:
- 3 buźki: Zgrywus, Cykor, Psotek;
- każda w 4 kolorach: żółtym, pomarańczowym, czerwonym i zielonym.
Synek wybrał żółtego Psotka.
Piłka zmyłka ma przesunięty środek ciężkości. Tocząc się, nieoczekiwanie zmienia kierunek, a kiedy wydaje się, że już ją mamy, ona znowu ucieka w inną stronę! Tak działa piłka zmyłka.
Piłka zmyłka to frajda dla małych dzieci, gdyż biegną one w jedną stronę goniąc piłkę, a ona ucieka w przeciwną.
Piłka zmyłka ma średnicę 10 cm i waży 190 g. Wykonana jest z "jakiejś" pianki, która pod naciskiem palców lekko się ugina, jednak nie jest lekka. Na opakowaniu brak danych na temat składu piłki. Na piłce znajduje się nadruk jednej z buziek oraz dwa napisy: PIŁKA ZMYŁKA oraz CRAZY BALL. Piłka zmyłka wyprodukowana została w Chinach.
Cena: 33 zł
Piłka zmyłka od Epee
Reviewed by testowaniaczas
on
20:48:00
Rating:
Brak komentarzy: