Dopiero dziś przedstawiam Wam moje testowanie z ofeminin Wella Wellaflex Fullness For Fine Hair - lakier i pianka, gdyż kurier "zapomniał" poinformować mnie (a może mu się nie chciało), że na poczcie czeka na mnie paczka. Wczoraj po pracy "poleciałam" na pocztę po długo wyczekiwaną przesyłkę.
A tak w ogóle jak minął Wam wczorajszy dzień? Bo u mnie zaczął się dziwnie.
Najpierw mój zegarek, który robi też za bransoletkę, przestał działać. Potem słyszę, że ktoś zaciął się w windzie, więc wychodząc z domu do pracy schodziłam po schodach, żeby się nie spóźnić (jeszcze nigdy nie spóźniłam się do pracy). A, że pogoda wczoraj piękna była i deszczu nie zapowiadali, to pojechałam do pracy rowerem, bo 8 godzin wgapiania się w monitor komputera (czytaj pracowania) wpływa niekorzystnie na organizm. Gdy dojechałam pod pracę, chciałam sprawdzić, która jest godzina i czy mam jeszcze czas podzwonić tu i tam. A tu zonk. Nie mam telefonu. Teraz pytanie: czy go zostawiłam w domu, czy zgubiłam? I tak w niepewności przesiedziałam 8 godzin. Po pracy szybko wsiadłam na rower i co sił pędziłam do domu. A tam na blacie kuchennym leżał mój telefon 😊.
Najbardziej martwiła mnie utrata wszystkich zdjęć, dlatego postanowiłam sobie kupić dysk zewnętrzny i zgrać wszystko to, co aktualnie znajduje się na karcie pamięci w telefonie. Po odnalezieniu zguby poszłam na pocztę. Uwielbiam moją pocztę w poniedziałkowe wieczory. Biorę numerek i czekam i czekam i czekam, aż ktoś znudzony czekaniem zrezygnuje z czekania na swoją kolej i szybciej odbiorę przesyłkę. Sama nie rezygnuję, bo we wtorek, czyli dziś, jest święto, a poczta będzie otwarta dopiero w środę. A na środę mam inne plany. I tak przeczekałam 40 minut, by odebrać przesyłkę, w której znalazły się lakier oraz pianka Wella Wellaflex Fullness For Fine Hair.
Moje włosy są cienkie (pewnie od systematycznego farbowania, inaczej nie potrafię żyć 😃) i z wielką chęcią przetestuję, czy lakier i pianka Wella Wellaflex Fullness For Fine Hair nie obciążą moich włosów.
Pianka, która jest wzbogacona o pantenol, ma za zadanie pogrubić cienkie włosy i dodać im objętości. Natomiast lakier nie skleja włosów, łatwo się wyczesuje i chroni przed działaniem promieni UV. To z pewnością sprawdzę (ciężko będzie mi zbadać ochronę przed promieniami UV).
U mnie produkty do stylizacji włosów Wella dopiero znajdują się w fazie testowania, dlatego zachęcam Was do poznania opinii innych Ekspertek tutaj<<<klik>>>.
A jeżeli nie wiecie co zrobić ze swoją niesforną fryzurą lub szukacie włosowych inspiracji, to obejrzyjcie tutorial Saschy Breuera, stylisty Wella, na kanale Wella Polska<<<klik>>>.
Znacie produkty do stylizacji włosów Wella?
Testowanie z ofeminin: WELLAFLEX FULLNESS FOR FINE HAIR - lakier i pianka
Reviewed by testowaniaczas
on
07:49:00
Rating:
Nie używam pianek do włosów, a lakier tylko sporadycznie na wyjścia :) Owocnych testów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUżywam piątek i lakierów jestem bardzo ciekawa wyniku testu. Miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńJa również :) Dziękuję.
UsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńja nawet do testów się nie zgłosiłam akurat takich produktów nie używam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że bardzo, ale to bardzo podoba mi się ta seria od Welli.
OdpowiedzUsuńMoje gusta :)
Pozdrawiam! :)
Lakieru używam, jest w porządku, przede wszystkim nie podrażnia skóry i ma ładny zapach. Pianki też chętnie bym użyła.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń