Kiedy 4 lata temu urodził się Szymon, jednym z zaleceń ze szpitala było podawanie niemowlęciu witaminy D oraz K. Teraz jak urodziła się Martynka nic się w tej kwestii nie zmieniło. Zmieniła się natomiast marka, a przede wszystkim kwota wydawana na te witaminki z naszego skromnego budżetu domowego.
Przy pierwszym dziecku zaopatrzyliśmy się w miesięczną kurację w aptece za kwotę prawie 80 zł, gdzie witamina D i K były w oddzielnych kapsułkach. W kolejnym miesiącu odkryłam, że można kupić te witaminki w jednej kapsułce, opróżniając mój portfel w mniejszym stopniu. Był to koszt ok. 30-40 zł. Znacząca różnica.
Przy pierwszym dziecku zaopatrzyliśmy się w miesięczną kurację w aptece za kwotę prawie 80 zł, gdzie witamina D i K były w oddzielnych kapsułkach. W kolejnym miesiącu odkryłam, że można kupić te witaminki w jednej kapsułce, opróżniając mój portfel w mniejszym stopniu. Był to koszt ok. 30-40 zł. Znacząca różnica.
Kiedy miała urodzić się Martynka zaczęłam szukać jeszcze bardziej i odkryłam aż 75 szt tych cudownych witaminek za ok. 22 zł, co wychodzi poniżej 10 zł na miesiąc (a 4 lata temu zapłaciłam za to samo 8 razy więcej, masakra!). Oto moja ulubiona marka witaminek:
Zdjęcie przedstawia samą witaminę D, gdyż moja mała wyrosła już z witaminy K. Koszt opakowania wynosi ok. 20 zł za 90 szt.! I to na całe 3 miesiące!
Witamina D i K ... Ale którą wybrać?
Reviewed by testowaniaczas
on
17:31:00
Rating:
Brak komentarzy: