Zostałam Ambasadorką i miałam przyjemność testować Rodzinne zupy WINIARY z Rekomenduj.to. Paczka, która do mnie dotarła zaskoczyła mnie pozytywnie. W zestawie było 10 opakowań pełnowartościowych zup w 5 smakach (kartoflanka, krupnik, grochówka, żurek i barszcz biały), ulotki, notes i torba na zakupy.
Na pierwszy ogień poszła kartoflanka, do której, oprócz ziemniaków i marchewki, dodałam smażoną cebulkę. Można też dodać pieczarki, ale akurat zabrakło ich w mojej lodówce i w dwóch osiedlowych sklepach również. Z jednej paczki można ugotować 1,5 litra zupy co daje 6 porcji po 250 ml każda. Panom zdecydowanie podszedł smak kartoflanki, także bez dokładki się nie obeszło. Paniom bardziej smakował krupnik, choć zamiast kaszy jęczmiennej zawierał płatki owsiane. Bardzo ciekawy sposób wykorzystania płatków owsianych "na słono". Kolejną testowana zupą była grochówka. Ani za gęsta ani za rzadka. Super! Niektórym może brakować połówek grochu lub skwarek czy boczku. Zawsze można wrzucić kilka dodatków ekstra. Barszcz biały z dodatkiem kiełbaski i jajka ugotowanego na twardo smakował rewelacyjnie. Od razu zeszła cała zupa. Nie wiem jak smakuje domowy barszcz biały, gdyż nigdy go nie robiłam "od podstaw", ale nam smakował. Podobnie jest z żurkiem. Zawsze na święta robiony był z paczki. W najbliższe święta będzie to na pewno żurek z serii Rodzinnych zup WINIARY, gdyż jest smaczny i wydajny.
Na pierwszy ogień poszła kartoflanka, do której, oprócz ziemniaków i marchewki, dodałam smażoną cebulkę. Można też dodać pieczarki, ale akurat zabrakło ich w mojej lodówce i w dwóch osiedlowych sklepach również. Z jednej paczki można ugotować 1,5 litra zupy co daje 6 porcji po 250 ml każda. Panom zdecydowanie podszedł smak kartoflanki, także bez dokładki się nie obeszło. Paniom bardziej smakował krupnik, choć zamiast kaszy jęczmiennej zawierał płatki owsiane. Bardzo ciekawy sposób wykorzystania płatków owsianych "na słono". Kolejną testowana zupą była grochówka. Ani za gęsta ani za rzadka. Super! Niektórym może brakować połówek grochu lub skwarek czy boczku. Zawsze można wrzucić kilka dodatków ekstra. Barszcz biały z dodatkiem kiełbaski i jajka ugotowanego na twardo smakował rewelacyjnie. Od razu zeszła cała zupa. Nie wiem jak smakuje domowy barszcz biały, gdyż nigdy go nie robiłam "od podstaw", ale nam smakował. Podobnie jest z żurkiem. Zawsze na święta robiony był z paczki. W najbliższe święta będzie to na pewno żurek z serii Rodzinnych zup WINIARY, gdyż jest smaczny i wydajny.
Zupy te są idealne dla osób pracujących, rodzin z dziećmi, studentów, czyli dla tych, którzy nie mają dużo czasu na gotowanie, a chcą smacznie zjeść. Nie zawierają konserwantów, glutaminianu sodu i barwników. Niektóre z nich zawierają odtłuszczone mleko w proszku. Wszystkie alergizujące składniki umieszczone są na opakowaniu tłustym drukiem. Zupy zdały u mnie test pozytywnie. Czekam na inne smaki. Tymczasem polecam Rodzinne zupy WINIARY wszystkim zabieganym i lubiącym dobrze zjeść.
Zakochana w zupach - Rodzinne zupy WINIARY - testowanie
Reviewed by testowaniaczas
on
13:38:00
Rating:
Brak komentarzy: