Dziś przedstawię Wam ostatni z kosmetyków, który znalazł się w paczce ambasadorskiej LPM. Jest nim Le Petit Marseillais pielęgnujący Balsam do mycia intensywne odżywianie Masło Arganowe, Wosk Pszczeli i Olejek Różany.
Kilka słów od producenta
Odkryj bogactwo składników pochodzenia naturalnego - Masła Arganowego, Wosku Pszczelego i Olejku Różanego zamkniętych w Pielęgnującym Balsamie do mycia Le Petit Marseillais.
Masło Arganowe - używane przez berberyjskie kobiety w Maroku dla ochrony skóry przed wiatrem i słońcem.
Wosk Pszczeli - posiada właściwości pielęgnujące i wygładzające.
Olejek Różany - powstaje z płatków róży, które zbierane są o poranku, tuż po opadnięciu kropel rosy.
Moja opinia
Balsam do mycia Masło Arganowe, Wosk Pszczeli i Olejek Różany otrzymałam w delikatnie różowej plastikowej buteleczce, o pojemności 250 ml, którą idealnie trzyma się w dłoni. Butelka zamykana jest na klik co bardzo lubię. Umożliwia to wygodne używanie balsamu do mycia pod prysznicem.
Balsam do mycia ma mleczny kolor. Konsystencja balsamu jest lekko płynna i nie ma problemu by wydostać go z buteleczki. Balsam bardzo dobrze się pieni. Wystarczy jego niewielka ilość, by cieszyć intensywnie odżywioną i nawilżona skórą.
W zapachu dominuje różana woń. Zapach jest dość ładny, choć nie jestem miłośniczką tego typu zapachu. Jeżeli kochasz róże i ich woń to zapach balsamu z pewnością spełni Twoje oczekiwania.
Jeżeli masz bardzo wrażliwą skórę lub niezbyt dobrą wodę w kranie polecam dodatkowo użyć balsamu. Jeżeli natomiast Twoja skóra nie jest zbyt wymagająca, a woda w kranie jest w miarę dobra wystarczy użyć tylko balsamu do mycia.
Skład: Aqua Ammonium Lauryl Sulfate Glycerin Cocamidopropyl Betaine Hydroxypropyl Starch Phosphate Sodium Chloride Rosa Damascena Flower Extract Hydrogenated Argania Spinosa Kernel Oil Argania Spinosa Kernel Oil Cera Alba Cetyl Alcohol Lauryl Alcohol Caprylic/Capric Triglyceride Sodium Lauryl Sulfate Polyquaternium-7 Acrylates Copolymer Ammonium Chloride Ammonium Sulfate Stearyl Alcohol Myristyl Alcohol Glycol Distearate Styrene/Acrylates Copolymer Citric Acid Tocopherol Sodium Benzoate Parfum Hexyl Cinnamal.
Le Petit Marseillais Balsam do mycia Masło Arganowe, Wosk Pszczeli i Olejek Różany
Reviewed by testowaniaczas
on
12:21:00
Rating:
Bardzo lubię ich produkty.
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńUwielbiam różaną woń, a w takiej cenie to już w ogóle :D
OdpowiedzUsuńW takim razie ten balsam jest dla Ciebie ;)
UsuńWosk pszczeli i olejek arganowy świetnie nawilża skórę także produkt strasznie mnie zachęcił do kupna :)
OdpowiedzUsuńDlatego jest to balsam do mycia :)
UsuńTak naprawdę wszystkie zapachy w paczce mi przypasowały ;) Ja tam lubię LPM ;)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam, zapach jest dość ładny jak dla mnie, mimo, że nie przepadam za zapachami różanymi. Zapach to kwestia gustu ;) Liczy się działanie, dlatego też lubię LPM :)
UsuńJeszcze nie próbowałam :) ładne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńOd córki pożyczyłam ;)
UsuńUwielbiam różany zapach ❤
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeśli zapach zdominowały różane nuty to niestety nie reflektuję na ten produkt. Zapachu różanego w kosmetykach nie lubię i unikam. Mojej mamie by pewnie przypadł za to do gustu. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńTwojej mamie z pewnością tak. Ale możesz sama zobaczyć w sklepie czy Ci się spodoba zapach :)
UsuńMi wszystkie trzy warianty przypadły do gustu:-)#ambasadorkaLPM
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńAkurat za różanym zapachem w kosmetykach zbytnio nie przepadam ale mimo wszystko produkt bardzo ciekawy. Muszę rozejrzeć się za innymi zapachami.
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty ;)
UsuńCiekawa jestem tych produktów :) Różane zapachy lubię, ciekawa jestem czy by mi ten przypasował ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz to pewnie tak. Zawsze możesz to sprawdzić będąc na zakupach ;)
UsuńPrzyznam, ze nigdy nie używałam produktów tej marki
OdpowiedzUsuńJa już sporo produktów LPM "przerobiłam" ;)
UsuńZ tej firmy miałam okazję tylko użyć balsamu do ciała, ale o innym zapachu ;)
OdpowiedzUsuńI jak spisał się balsam?
UsuńZ LPM Miałam zwykły balsam i nie bardzo mi odpowiadał, z całego pudełka najbardziej mam ochotę na maline :) balsam do mycia nie wiem czy by mi odpowiadał :P
OdpowiedzUsuńMalinka moja ulubienica z pudełka ;)
Usuńgdyby było o zapachu frezji bym wykupiła cały asortyment;D
OdpowiedzUsuńTo może wyprodukują coś w tym zapachu :)
UsuńChyba miałam o tym zapachu żel pod prysznic ...bardzo przyjemny kosmetyk
OdpowiedzUsuńTak, przyjemny :)
UsuńMiałam ten balsam i byłam z niego całkiem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńBalsam działa dobrze na skórę ;)
UsuńBardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż