Chyba nikomu nie muszę mówić, że wraz z końcem roku szkolnego zaczęły się wakacje. Niektórzy zapewne snują wakacyjne plany już na początku roku i są to zagraniczne wyjazdy. Ja w tym roku nie zebrałam się, by upolować jakiś fajny zagraniczny wyjazd. Zresztą, leniwe leżenie w pełnym słońcu nad basenem to nie jest szczyt marzeń mojej rodziny (tylko i wyłącznie moje ;) ). Dlatego w tym roku postanowiliśmy robić sobie krótkie, ale aktywne wypady z dzieciakami na kilka godzin w ciągu dnia, by potem móc odpoczywać wśród natury. Może znajdziecie inspiracje na swoje wakacje.
***
1. Park rozrywki
W Mega Parku można obejrzeć pokazy kowbojskie oraz inne zabawne scenki, które odbywają się o określonych godzinach.
Jednak na samym wejściu mogliśmy zobaczyć stawek z rybami oraz inne zwierzęta m. in.: kozy, aplaki, osła, koniki, kury, świnkę wietnamską, lamy i inne.
Nie brakuje tu atrakcji dla dzieci...
... i dinozaurów. Niektóre z nich tryskają wodą i wydają dźwięki. Nasza 3-latka trochę się ich bała.
A tak wygląda główna część miasteczka w Mega Parku.
A tu kolejne przedstawienie.
Nie zabrakło też poszukiwania złota.
Bilet rodzinny (2+2) to koszt 130 zł.
My skorzystaliśmy z tego przywileju, że 3-latka wchodziła za darmo i bilet dla pozostałej trójki kosztował 115 zł. Brak limitu czasowego. Mogliśmy przebywać tam od 10 do 19, jednak musieliśmy jechać dalej.
***
2. Aquapark
Kolejny dzień rozpoczął się pobudką punkt 6 i wyjazdem do Redy. A tam czekał na nas aquapark z rekinami. Zdjęć za dużo nie mam, gdyż w środku trzeba było pilnować dzieciaków, a nie telefonu. Powiem Wam, że wrażenia MeGa, zwłaszcza zjeżdżalnia prowadząca do rekinów, która miejscami była kompletnie czarna i nie było nic widać. Poza tym były tam baseny do pływania, zjeżdżalnia rodzinna, wulkan, płytki basen ze zjeżdżalniami w formie statku pirackiego ze zjeżdżalniami dla najmłodszych, a także basen, z którego można było podziwiać rekiny oraz trzy MeGa zjeżdżalnie, które widzicie na zdjęciach z zewnątrz.
A i rybki tam były :)
Oprócz aquaparku w budynku znajduje się papugarnia, klockolandia, sklepiki, kawiarnia.
Pozostałe atrakcje możecie obejrzeć tutaj<<<klik>>>.
Cena biletu rodzinnego na 3 godziny to 120 zł.
Po aquaparku miała być jeszcze wycieczka nad morze i do IKEA (to moja część wycieczki), ale już w McDonaldzie była scena, że księżniczka chce wracać do domu. Do domu było za daleko, więc perspektywa powrotu do domu babci zadowoliła ją. Drzemka w samochodzie na autostradzie A1 pozwoliła naładować dzieciakom akumulatory, by dalej mogły hasać po podwórku i skakać na trampolinie.
***
3. Spływ pontonem lub kajakiem
Następnego dnia postanowiliśmy wykorzystać uroki pobliskiej rzeki i zorganizowaliśmy spływ pontonem. W pobliżu można wypożyczyć kajaki. My mieliśmy swój ponton. A tu kilka fotek.
Jeszcze przed wypłynięciem był czas na krótką lekcję wędkowania dla najmłodszej.
I złowiła rybkę, która nie ucierpiała i wróciła do wody. Do następnego razu...;)
Najlepszy podczas spływu okazał się synek, który zapytał czy płyniemy do samochodu, którym przyjechaliśmy na spływ. Mówimy mu, że nie, bo samochód przecież został, a on na to: "Tato, to zawracaj!". Niezły pomysł na rzece. Po zakończeniu spływu musieliśmy dojść pieszo do domu babci. Wszystko pięknie ładnie, tylko te wielkie kłujące pokrzywy pokrzyżowały plany. Był ryk, niesienie na rączkach, ale szczęśliwie dotarliśmy na pyszny obiad.
***
4. Kompleks basenów zewnętrznych na upały
Bardzo fajnym rozwiązanie, zwłaszcza podczas upałów, jest kompleks basenów zewnętrznych. Tu można jednocześnie pluskać się w wodzie i przebywać na świeżym powietrzu. Akurat dziś jest gorąco, więc wybraliśmy wyjazd na odkryte baseny w Fojutowie.
Oprócz basenów, w których woda jak dla mnie mogłaby być cieplejsza, są tam również inne atrakcje dla dzieci: plac zabaw na powietrzu, sala zabaw dla dzieci, dmuchańce, rowery czterokołowe, tyrolka, huśtawki, zjeżdżalnie.
Cena za 2 godziny dla całej rodziny to 50 zł + 5 zł za szafkę. Niepotrzebne rzeczy radzę zostawić w samochodzie, gdyż szfka nie jest wielkich rozmiarów. Dodatkowo trzeba wpłacić kaucję za zegarki i kluczyk do szafki (10 zł za każdy zegarek i 5 zł za kluczyk do szafki), która jest oddawana przy wyjściu w kasie.
Niedaleko znajdował się akwedukt w Fojutowie. Ta budowla hydrotechniczna przenosi wody Wielkiego Kanału Brdy ponad Czerską Strugą, a jej szerokość to 75 metrów. Różnica poziomów wód to 9 metrów. Wewnętrzna kładka, którą widzicie poniżej, obecnie służy tyrystom, natomiast dawniej służyła straży kanału oraz konserwatorom. Niedaleko akweduktu znajduje się 30 m, drewniana wieża widokowa powstała w ramach projektu "Bory Tucholskie - w labiryntach natury". Dookoła widać z niej lasy.
Kolejne atrakcje w następnym poście, jeżeli na coś ciekawego natrafimy.
A jak mijają Wasze wakacje?
MeGa wakacje, czyli jak spędzić urlop z dziećmi w Polsce
Reviewed by testowaniaczas
on
10:13:00
Rating:
Reda przejeżdżałam tam :) i przez Grudziądz też jak jechałam nad morze ;) No ja już po wakcjach ;) szczerze lubie takie objazdowe wycieczki są fajne ;)
OdpowiedzUsuńA jak te rekiny w tym aquaparku ? :)
Rekiny były,cale nieduże. Można było je podziwiać przez szybę, ale wrażenie MeGa :)
UsuńMoje wakacje to praca :) czekam na urlop:)
OdpowiedzUsuńale fajne miejsce ten park:)
OdpowiedzUsuńWpadłam do Ciebie przypadkiem i natrafiłam na moje miasto: Grudziądz - jak miło. :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd przyznać, ale nie byłam w Mega Parku, może w przyszłości się wybiorę ;)
Z chęcią częściej będę tu bywać ;)
To już moja druga wizyta w Mega Parku. Za to pierwsza córeczki :) Przez Grudziądz przejeżdżam od czasu do czasu. Dziś wybraliśmy inną drogę i wybraliśmy Kwidzyn ;)
Usuń