Belgijskie czekoladki Mount Blanc na prezent i na osłodę dnia

Dziś będzie na słodko, bowiem pod lupę bierzemy belgijskie czekoladki Mount Blanc, które są idealne nie tylko na prezent, ale także na osłodę deszczowego dnia. Także kawa w dłonie i czytajcie z przyjemnością o tych słodkościach.

testowaniaczas

Pierwsze wrażenie po ujrzeniu opakowania

Opakowanie eleganckie, z lekko błyszczącą się teksturą i ze świetną grafiką. Zrobione z tektury, zamykane na magnesy. Bez wątpienia nadaje się na prezent. Gdy otrzymacie czekoladki w takim pudełku, możecie je  wykorzystać do przechowywania drobiazgów, np. biżuterii.

testowaniaczas

Otwieramy opakowanie i na wierzchu znajdujemy krótki liścik oraz książeczkę z rodzajami czekoladek. Oprócz obrazków widzimy w niej nazwy poszczególnych czekoladek, z jakiej czekolady zostały zrobione (białej, mlecznej, czy deserowej) oraz rodzaj nadzienia.

testowaniaczas

testowaniaczas

Dopiero pod brązowym papierkiem z logo Mount Blanc widzimy pełną zawartość pudełka. A w nim cztery rzędy, a w każdym rządku po 4 czekoladki, co daje nam w sumie 16 czekoladek. Wychodzi po jednej czekoladce każdego ze smaków dla obecnych tu testerów.

testowaniaczas

testowaniaczas

Smak czekoladek

LEONARDO

testowaniaczas
testowaniaczas

Biała czekoladka, o nazwie Leonardo, ma na wierzchu namalowane białe serduszka i zarys czerwonych. Po przegryzieniu wypływa z niej płynny krem z marakują. Na pewno posmakuje wielbicielom naprawdę słodkich smaków, gdyż jest bardzo słodka, jednak czuć posmak marakui.

***

testowaniaczas
testowaniaczas

Serduszka w różowej folii aluminiowej nie udało się namierzyć w dołączonej książeczce (choć były w niej różne inne serduszka). Ta czekoladka stworzona została z czekolady mlecznej, a w środku wypełniona jest białym nadzieniem o smaku marcepanu.

CUPIDO

testowaniaczas
testowaniaczas

Cupido to nic innego jak biała czekoladka z nadzieniem laskowy praline. I tak dokładnie smakuje.

***

testowaniaczas
testowaniaczas

Nie wiadomo jaka jest jej nazwa, ale mniej więcej mogę opowiedzieć Wam o wrażeniach smakowych. Mleczna czekolada wypełniona  miętowo - jabłową galaretką i drobinkami orzechów laskowych na dnie. Ta czekoladka to była największa zagadka do rozgryzienia, ale jaka smakowita. Chyba najbardziej smakowita z całego pudełka. Ale wiadomo każdy z nas ma swój smak i dlatego polecam spróbować samemu.

testowaniaczas

Która czekoladka wpadła Wam w oko? Już wiecie co kupić w prezencie najbliższej osobie?

Więcej czekoladek znajdziecie na stronie Mount Blanc. Ostatnio pojawiły się tam nawet pralinki  w pudełkach na Halloween 👻👻👻...

Dziękujemy firmie Mount Blanc za możliwość testowania belgijskich czekoladek.

Belgijskie czekoladki Mount Blanc na prezent i na osłodę dnia Belgijskie czekoladki Mount Blanc na prezent i na osłodę dnia Reviewed by testowaniaczas on 19:59:00 Rating: 5

5 komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.