Testowanie ze Streetcom: Kroker z indyka od Indykpol

Uwielbiam testować nowe produkty, w tym również jedzenie. Wiadomo, że najlepsze jedzenie to te przygotowane od podstaw w domu, jednak każdy ma inny smak, lubi co innego i nie każdemu domownikowi się dogodzi. Synek nie tknie gulaszu w każdej postaci, a ja nie ruszę śledzi, ani sałatek rybnych. On zresztą też. Gdy przebywałam na urlopie wychowawczym często spędzałam czas w kuchni przygotowując obiad. Obecnie praca zawodowa nie pozwala mi na takie rarytasy. Dlatego córeczka je obiad w przedszkolu, a synek w szkole. Nam natomiast pozostają kanapki lub gotowe dania. Jak czas pozwala, a siły nas nie opuszczają, wtedy powstaje domowy obiad.

Ostatnio dzięki Streetcom mogę przetestować danie, które przygotowuje się w 5 minut. Jeżeli w ogóle nie jecie gotowych dań oraz nie jecie mięsa, od razu Wam mówię, że nie jest to post dla Was. Natomiast jeżeli cenicie swój wolny czas, nie macie go wcale lub też nieznosicie gotować to koniecznie przeczytajcie.

Kroker występuje w dwóch wersjach: kroker z indyka oraz kroker drobiowo-wieprzowy. Na razie udało mi się upolować w sklepie wersję z indykiem. Jak dostanę drugą podzielę się z Wami moimi odczuciami smakowymi.

Zanim kupiłam  krokery z indyka do testowania (dostanę zwrot kasy) i spróbowałam je, myślałam, że są to krokiety przygotowane z ciasta naleśnikowego, tyle, że małe i wyglądające jak rulonik. Jednak myliłam się, gdyż krokery przygotowane są z ziemniaków (plus inne dodatki, ale o tym w składzie produktu), a wewnątrz znajduje się nadzienie mięsne z indyka. Dodatkowo kroker otoczony jest panierką.

A jak to smakuje?

Krokery można podgrzać na 3 sposoby: 35 s w mikrofali 500W, 5 minut na patelni oraz 7-10 minut w piekarniku z termoobiegiem w 200⁰C. 

Pierwszy kroker podgrzałam w mikrofali, tak na próbę. Po wyznaczonym czasie jeszcze nie był gotowy (pewnie wina mojej kuchenki), więc dołożyłam jeszcze 30 s. Kroker dobrze smakował, ale skórka była miękka, przez co jego konsystencja nie pasowała mi.

Następne krokery był podgrzewane na patelni na oleju. Krokiety bardzo szybko się zarumieniły. Oczywiście obracałam je podczas smażenia, by były usmażone z każdej strony. Krokiety były pyszne, na zewnątrz chrupiące, a w środku delikatne i dobrze przyprawione. 

Dla osób będących na diecie smażenie na oleju może nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wtedy warto wrzucić krokery do piekarnika. Krokery podgrzewane są wtedy bez dodatkowego tłuszczu, są chrupiące. Tylko potrzeba więcej czasu na ich podgrzanie, bo jeszcze piekarnik musi się nagrzać.

Krokery z indyka wszystkim smakowały w moim domu. Dałam córeczce do spróbowania. Zjadła jednego po czym mówi:"Mamo, daj jeszcze tego kurczaka" 😄.

Skład: ziemniaki 60,5 %, mięso z indyka 30,5 %, panier 7,4 % (kaszka kukurydziana, mąka ryżowa, kasza gryczana, sól, aromat), mąka kukurydziana, tłuszcz z indyka, skrobia ziemniaczana, skóry z indyka, olej rzepakowy, sól, skrobia ryżowa, maka ryżowa, przyprawy ( w tym gorczyca), ekstrakt przypraw, aromaty, maltodekstryna, jaja kurze w proszku, cebula prażona, susze warzywne (marchew, pasternak, cebula, pietruszka - nać).

Cena: 6,69 zł/6 szt.

Próbowaliście już Krokery?

P.S. Nie podlizuję się firmie, ani nie sprzedałam bloga za gratisy. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak działa testowanie ze Streetcom zapraszam do rejestracji tutaj, byście sami mogli dodawać swoje opnie o produktach.