Niebezpieczne opakowanie środka dezynfekującego

Wciąż pamiętam jak kiedyś w wiadomościach mówili o dziecku, które w sklepie otworzyło środek do uzdatniania rur i najadło się kuleczek. Każdy zastanawiał się jak to możliwe, przecież takie środki posiadają zabezpieczenia przed otwarciem przez dzieci.



Tak mi to utkwiło w pamięci, że wszystkie środki czystości trzymam wysoko, zamknięte w szafie, tak, aby dziecko nie miało do nich dostępu. Ostatnio biorę środek dezynfekujący i próbuje go otworzyć, tzn. zdjąć bezbarwną nakrętkę. Kręcę i w moich rękach ukazuje się bezbarwna nakrętka wraz z czerwoną, która powinna pozostać na miejscu. Czerwoną nakrętkę bardzo łatwo było odkręcić. Moja dwulatka nie miałaby z nią problemu. Natomiast bezbarwna nakrętka twardo siedzi na swoim miejscu i ciężko ją zdjąć. Zresztą zobaczcie sami.




Wniosek jest jeden. Trzymajcie niebezpieczne środki wysoko z dala od dzieci, bo nawet te niby zabezpieczone, mogą być niebezpieczne.


Niebezpieczne opakowanie środka dezynfekującego Niebezpieczne opakowanie środka dezynfekującego Reviewed by testowaniaczas on 10:06:00 Rating: 5

6 komentarzy:

  1. Ja również staram się pilnować aby chemia była wysoko. Miesiąc temu mój najmlodszy 3 letni synek Błażej wyciągnął tabletkę do zmywarki. Spróbował fakty platinutm to z żółta substancja. Alarm i na szpital. Obyło się na strachu -na szczęście !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tabletki do zmywarki też trzymam wysoko, bo najmłodsza myśli, że to cukierki. Nawet płyn do mycia naczyń "poszedł" na górę. Dobrze, że nic synkowi się nie stało :)

      Usuń
  2. Zgadzam się mój trzylatek ma fazę probowania i wąchania wszystkiego. Jakby miał możliwość polizania proszku do prania to na pewno by to zrobił.
    Także chemia zawsze powinna być pod zamknięciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córeczka jak miała 1,5 roku siedząc w wózku, sięgnęła z półki w sklepie pastę do zębów. I odkręciła nawet nie wiem kiedy. Dobrze, że to była tylko pasta.

      Usuń
  3. Muszę wszystko pochować, bo moje maleństwo już kręci się po domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej trzymać wszystko na górze, choć sama wiem z doświadczenia, że góry czasem brakuje ;)

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.