Płyn do prania Surf Color przetestowany

Płyn do prania Surf Color o zapachu tropical lily & ylang ylang został przetestowany. Niestety była to tylko jedna darmowa próbka, także efekty prania będą ocenione tylko na tej podstawie.

Jesteście ciekawi jak się sprawdził?

Do testowania otrzymałam próbkę płynu Surf Color tropical lily & ylang ylang w saszetce o pojemności 70 ml. Według tabeli umieszczonej na opakowaniu próbka poradzi sobie ze średnimi zabrudzeniami przy wodzie miękkiej i średnio twardej.

Niestety moja woda jest twarda, a zabrudzenia ubranek moich dzieci raczej nie należą do średnich, dlatego ilość detergentu, którą otrzymałam nie poradziła sobie z plamami na ubrankach dzieciaków. Może gdybym użyła większą ilość płynu, rezultat byłby zadowalający. Tego nie niestety nie wiem. Po wypraniu ubrania były miękkie bez użycia płynu do prania.

A co z zapachem?

Po otwarciu saszetki z płynem zapach był intensywnie kwiatowy. Nie wszyscy w domu lubią takie intensywne zapachy i bałam się, że po praniu ubrania będą mocno pachnieć. I jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ubrania tuż po praniu delikatnie pachną. Teraz, gdy są już suche, również czuć delikatny zapach płynu, także spokojnie można zaaplikować na siebie perfumy i dwa zapachy nie będą się ze sobą gryzły.

Skład: 5-15% anionowe środki powierzchniowo czynne, niejonowe środki powierzchniowo czynne, <5% enzymy, kompozycja zapachowa, polikarboksylany, mydło, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Benzisothiazolinone.

Cena: ok. 47 zł/4,2 l, aktualnie w Tesco jest promocja 40% taniej.