Na własnych rzęsach mogłam przekonać się jak działa Rimmel Volume Shake - maskara, która nigdy nie wysycha w opakowaniu, dzięki systemowi Shake-Shake. Po wstrząśnięciu tusz jest jak nowy, aż do ostatniego użycia maskary, zapewniając pełną objętość i gładkie rzęsy bez grudek przez cały czas użytkowania. Brzmi nieźle. Prawda?
Maskara zamknięta jest w solidnym, dość ciężkim opakowaniu. Opakowania nie można postawić na nakrętce, która jest ukośna. Pojemność maskary to 9 ml. Gdy wstrząsam opakowaniem słychać, że w środku "coś" się przemieszcza i miesza maskarę, by za każdym razem była świeża i bez grudek. Szczoteczka maskary jest prosta. Kolor maskary jest czarny, ale to nie głęboka czerń. Porównałam do innej maskary, którą posiadam i przy niej maskara Rimmel ma raczej kolor ciemno-szary. Maskara, dzięki technologii Shake-Shake, naprawdę jest świeża i jak nowa przy każdym użyciu.
Pierwsze moje próby nałożenia maskary na rzęsy zakończyły się lekkim niepowodzeniem. Maskara po wstrząśnięciu i wymieszaniu jest dość rzadka i zbyt duża jej ilość znajduje się na szczoteczce. Skutkiem tego było odbicie się rzęs na powiece oraz ich sklejenie.
A tu znajdziecie opinie innych testerek <<<klik>>>.
Cena: ok. 40 zł
#ShakeThatLook
Rimmel Volume Shake - maskara, która nigdy nie wysycha
Reviewed by testowaniaczas
on
07:34:00
Rating:
Moim zdaniem troszkę skleja rzęsy niestety.
OdpowiedzUsuńJak jest go za dużo na szczoteczce to tak.
UsuńZ ciekawości wypróbowałabym ten tusz :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, już kilka opinii o tym tuszu do rzęs. Ja sama nie miałam z min styczności. Może jak jest rzadszy to szybko nie wyschnie.
OdpowiedzUsuńNie specjalnie mnie kusi ale to chyba dlatego że mam kilka nie otwartych :) ale patrzyłam na niego to strasznie ciężka ta butelka jak na taki gabaryt :P
OdpowiedzUsuńNie używałam tej maskary, jednak wolę bardziej wyprofilowane szczoteczki, dla efektu podkręcenia rzęs :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam 😉
OdpowiedzUsuńRewelacyjna propozycja. Jeśli nie wysycha - to biorę :D
OdpowiedzUsuń...choć nie narzekam na swoją maskarę z Maybelline.
Pozdrowionka cieplutkie :)
widziałam te maskary, ale nie uzywalam.
OdpowiedzUsuńnie znam :(
OdpowiedzUsuńnie znam, nie próbowałam, ale obietnice producenta kuszące
OdpowiedzUsuńMnie nie udało się załapać do testowania chodź bardzo chciałam go mieć. Lubię takie co wydłużają rzęsy a ta akurat piszesz, że w tym przypadku się sprawdziła. Pozdrawiam http://testujacamamawdomu.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuń