Tak sobie spoglądam dziś na moje popularne posty i widzę, że chłodniki #WINIARY wygrywają rywalizację. Obiecałam test i będzie test. Jako pierwszy testowałam chłodnik czosnkowo-koperkowy #WINIARY. A dlaczego? A dlatego, że akurat miałam w lodówce rzodkiewkę i ogórka, które było widać na obrazku tego chłodnika.
Jak przygotowuje się chłodnik #WINIARY
Zawartość opakowania zalałam 300 ml wrzącej wody, dobrze wymieszałam i pozostawiłam do wystygnięcia. W międzyczasie pokroiłam rzodkiewkę i ogórka gruntowego w kosteczkę.
Ostudzoną zupę dodałam do 500 ml jogurtu naturalnego, wymieszałam i dodałam pokrojone warzywa. Całość wstawiłam do lodówki na ok. 1 godzinę.
Do chłodnika przygotowałam również pieczone ziemniaczki i jajo sadzone.
Chłodnik czosnkowo-koperkowy #WINIARY jest bardzo smaczny ze świeżymi warzywami. W swoim składzie zawiera już koperek, więc nie musimy mieć go w domu, żeby przygotować chłodnik. Jak sama nazwa wskazuje, zawiera on również czosnek, jednak jest go trochę za dużo i chłodnik jest za mocno czosnkowy. Smakuje trochę jak sos tzatziki. Zdecydowanie mogłoby być mniej czosnku w chłodniku.
Skład: suszony czosnek 36,6%, cukier, sól, skrobia ziemniaczana, odtłuszczone mleko w proszku, koper 4,4%, pieprz czarny, kwas (kwas cytrynowy), sok z ogórka kwaszonego 1,1%, maltodekstryna, olej słonecznikowy, aromaty.
Cena: ok. 2 zł za opakowanie 43 g
Chłodnik czosnkowo-koperkowy #WINIARY - #AmbasadorkaWINIARY od #Rekomendujto
Reviewed by testowaniaczas
on
08:30:00
Rating:
Brak komentarzy: