Już po raz drugi zostałam Ambasadorką LPM, dzięki czemu mogę testować otrzymane kosmetyki od Le Petit Marseillais i podzielić się z Wami opinią o nich. W tym roku do testowania otrzymałam Le Petit Marseillais pielęgnujący olejek do mycia olejek arganowy i kwiat pomarańczy oraz regenerujący krem do rąk masło shea, aloes i wosk pszczeli.
Kilka słów od producenta
Dzięki bogatej konsystencji krem do rąk Le Petit Marseillais intensywnie regeneruje zniszczoną i przesuszoną skórę. Błyskawicznie się wchłania zapewniając Twoim dłoniom niezbędne nawilżenie* i natychmiastową ulgę.
Zawarte w kremie masło Shea odżywia i optymalnie nawilża skórę, aloes znany jest z kojącego działania, a wosk pszczeli zapewnia ochronę.
Krem koloru białego, zamknięty w satynowej tubce o pojemności 75 ml, posiada otwierane zamknięcie, co bardzo przypadło mi do gustu, ponieważ ułatwia to aplikację kremu. Otwór w tubce jest niewielki, dzięki czemu nie wyciśnie się nam za dużo kemu.
Zapach kremu jest obłędny. Nie jest mdły. Jest bardzo przyjemny i delikatny. Mogłabym wąchać go przez cały dzień.
Konsystencja kremu jest gęsta i lekka. Krem szybko się wchłania, pozostawiając na dłoniach warstwę ochronną. Dłonie są nawilżone, gładkie i delikatne jak skóra niemowlaka.
Po kontakcie z twardą wodą i detergentami moje dłonie są wysuszone, a po kremie odzyskują swoją gładkość i delikatność, są nawet bardziej gładkie niż przedtem. Chwilę po posmarowaniu moich dłoni kremem mogę dalej pisać tego posta, dotykać klawiatury i myszki i nic nie jest tłuste.
Używałyście już tego kremu? Jak u Was się spisuje?
Wasza #AmbasadorkaLPM
Skład: Aqua, Isononyl Isononanoate, Glycerin, Ethylhexyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Olus Oil, Glycol Palmitate, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Butyrospermum Parkii, Dimethicone, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Propylene Glycol, Hydrogenated Vegetable Oil, Candelilla Cera, Caprylyl Glycol, Cera Alba, Isohexadecane, Steareth-20, Polysorbate 60, Ceteth-20, PEG-75 Stearate, Zea Mays Starch, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Methylisothiazolinone, Parfum.
Cena: ok. 11 zł/75 ml
Le Petit Marseillais regenerujący krem do rąk
Reviewed by testowaniaczas
on
14:54:00
Rating:
Mi się nie udało ale pewnie fajniutki tak jak piszesz ten kremik ;) Bo mam ich balsam do ciała i naprawdę bardzo fajny, piękny zapach i dobre nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, tak jak piszesz :) Ekstra nawilżenie i ten zapach :)
UsuńNie używałam ale mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik ;)
OdpowiedzUsuń